PIERWSZE CZYTANIE
Iz 6, 1-4. 8
Święty, Święty, Święty jest Pan Zastępów
Czytanie z Księgi proroka Izajasza
W roku śmierci króla Ozjasza ujrzałem Pana zasiadającego na wysokim i wyniosłym tronie, a tren Jego szaty wypełniał świątynię. Serafiny stały ponad Nim; każdy z nich miał po sześć skrzydeł; dwoma zakrywał swą twarz, dwoma okrywał swoje nogi, a dwoma latał. I wołał jeden do drugiego: «Święty, Święty, Święty jest Pan Zastępów. Cała ziemia pełna jest Jego chwały». Od głosu tego, który wołał, zadrgały futryny drzwi, a świątynia napełniła się dymem. I usłyszałem głos Pana mówiącego: «Kogo mam posłać? Kto by Nam poszedł?» Odpowiedziałem: «Oto ja, poślij mnie!»
Oto słowo Boże.
albo:
Hbr 2, 10-18
Ten, który uświęca, jak i ci, którzy mają być uświęceni,
od Jednego wszyscy pochodzą
Czytanie z Listu do Hebrajczyków
Bracia: Przystało Bogu, dla którego wszystko i przez którego wszystko istnieje, który wielu synów do chwały doprowadza, aby przewodnika ich zbawienia udoskonalił przez cierpienia. Tak bowiem Ten, który uświęca, jak ci, którzy mają być uświęceni, od Jednego wszyscy pochodzą. Z tej to przyczyny nie wstydzi się nazywać ich braćmi swymi, mówiąc: «Oznajmię imię Twoje braciom moim, pośrodku zgromadzenia będę Cię wychwalał». I znowu: «Ufność w Nim pokładać będę». I znowu: «Oto Ja i dzieci moje, które Mi dał Bóg». Ponieważ zaś dzieci mają udział we krwi i w ciele, dlatego i On także bez żadnej różnicy otrzymał w nich udział, aby przez śmierć pokonać tego, który dzierżył władzę nad śmiercią, to jest diabła, i aby uwolnić tych wszystkich, którzy całe życie przez bojaźń śmierci podlegli byli niewoli. Zaiste bowiem nie aniołów przygarnia, ale przygarnia potomstwo Abrahamowe. Dlatego musiał się upodobnić pod każdym względem do braci, aby stał się miłosiernym i wiernym arcykapłanem w tym, co się odnosi do Boga – dla przebłagania za grzechy ludu. Przez to bowiem, co sam wycierpiał poddany próbie, może przyjść z pomocą tym, którzy jej podlegają.
Oto słowo Boże.
PSALM RESPONSORYJNY
Ps 23 (22), 2-3. 5. 6 (R.: por. 1b)
Refren: Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego.
Pan pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach. †
Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć, *
orzeźwia moją duszę.
Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach *
przez wzgląd na swoją chwałę.
Refren.
Stół dla mnie zastawiasz *
na oczach mych wrogów.
Namaszczasz mi głowę olejkiem, *
kielich mój pełny po brzegi.
Refren.
Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną *
przez wszystkie dni życia
i zamieszkam w domu Pana *
po najdłuższe czasy.
Refren.
ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ
Ez 36, 25a. 26a
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Pokropię was czystą wodą i dam wam serca nowe,
i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
EWANGELIA
J 17, 1-2. 9. 14-26
Za nich Ja poświęcam w ofierze samego siebie,
aby i oni byli uświęceni w prawdzie
Słowa Ewangelii według Świętego Jana
W czasie Ostatniej Wieczerzy Jezus, podniósłszy oczy ku niebu, rzekł: «Ojcze, nadeszła godzina. Otocz swego Syna chwałą, aby Syn Ciebie nią otoczył i aby mocą władzy udzielonej Mu przez Ciebie nad każdym człowiekiem dał życie wieczne wszystkim tym, których Mu dałeś. Ja za nimi proszę, nie proszę za światem, ale za tymi, których Mi dałeś, ponieważ są Twoimi. Ja im przekazałem Twoje słowo, a świat ich znienawidził za to, że nie są ze świata, jak i Ja nie jestem ze świata. Nie proszę, abyś ich zabrał ze świata, ale byś ich ustrzegł od złego. Oni nie są ze świata, jak i Ja nie jestem ze świata. Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą. Jak Ty Mnie posłałeś na świat, tak i Ja ich na świat posłałem. A za nich Ja poświęcam w ofierze samego siebie, aby i oni byli uświęceni w prawdzie. Nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy dzięki ich słowu będą wierzyć we Mnie; aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili w Nas jedno, by świat uwierzył, że Ty Mnie posłałeś. I także chwałę, którą Mi dałeś, przekazałem im, aby stanowili jedno, tak jak My jedno stanowimy. Ja w nich, a Ty we Mnie! Oby się tak zespolili w jedno, aby świat poznał, że Ty Mnie posłałeś i że Ty ich umiłowałeś, tak jak Mnie umiłowałeś. Ojcze, chcę, aby także ci, których Mi dałeś, byli ze Mną tam, gdzie Ja jestem, aby widzieli chwałę moją, którą Mi dałeś, bo umiłowałeś Mnie przed założeniem świata. Ojcze sprawiedliwy! Świat Ciebie nie poznał, lecz Ja Ciebie poznałem, i oni poznali, że Ty Mnie posłałeś. Objawiłem im Twoje imię i nadal będę objawiał, aby miłość, którą Ty Mnie umiłowałeś, w nich była i Ja w nich».
Oto słowo Pańskie.
ROZWAŻANIA DO CZYTAŃ
Jeśli mamy Ducha Chrystusowego, wejdziemy do Królestwa Bożego. Przemija postać tego świata, ale kto wierzy w Chrystusa, ten trwa na wieki. W Chrystusie mamy życie wieczne i niczego nam nie brakuje. Wszystko bowiem jest niczym w porównaniu z najwyższą wartością zbawczego poznania Chrystusa.
Marek Ristau
***
Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
Jezus Chrystus dobrowolnie bez żadnego przymusu przyjął cielesną naturę, która tak mocno podlega cierpieniu. Taka jest droga zbawienia dla każdego człowieka, które dokonało się przez cierpienie Jezusa w ludzkiej naturze. Taka ofiara była potrzebna, aby droga zbawienia dla człowieka została wytyczona, ale i dlatego, aby człowiek mógł odzyskać godność w doczesności, która została utracona.
Nasza godność jest w Jezusie Chrystusie ze względu na Jego miłość, która objawiała się i objawia. Nie ma innej godności dla ludzkiej natury.
Ten, który był i który jest najściślej zjednoczony z Bogiem Ojcem, Syn – Jezus Chrystus, wyniósł do Niebiańskiej Chwały tę naszą ludzką naturę.
I to jest jedyny powód, dla, którego możemy odkryć nasze braterstwo w doczesności. Nasze braterstwo objawia się w uczestnictwie w Ofierze Jezusa Chrystusa – Najwyższego i Wiecznego Kapłana.
Zechcieć podjąć się wysiłku, by w tej Ofierze uczestniczyć. To cała filozofia życia wiarą. Uczestniczyć w sposób pełny w Liturgii, w której Ofiara Jezusa staje się obecna.
By uświęcać siebie i swoją pracę, swoje czyny, swoje słowa, nie ma innej drogi jak właśnie przez stałe zanurzanie się w Bożej Obecności.
On Jest. Jego Imię – Jestem. Staje się obecny, bo chce. Czy ja zdobędę się na ten krok, by z Nim być?
Komentarz do psalmu
„Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego”.
Wejść w życie bez lęku, to doświadczyć żywej obecności Chrystusa jako Dobrego Pasterza, który opiekuje się, który czuwa, który prowadzi w miejsca bezpieczne i pełne obfitości.
Wejść w życie bez lęku, to doświadczyć opieki Chrystusa nawet wobec trudów, gdy żyje się wśród wrogów.
Wejść w życie bez lęku, to wejść w wysiłek bycia dobrym człowiekiem w codzienności, nie z powodu chwały w doczesności, ale z powodu wieczności.
Komentarz do Ewangelii
Modlitwa Jezusa za swoich uczniów. Modlitwa Wielkiej Miłości Chrystusa do swoich uczniów.
Miłość największa jest, jeśli ktoś życie swoje poświęca dla drugiego. Taka jest miłość Chrystusa. Jezus także wprost mówi, że wszystko przekazał, że wszystko jest objawione w Nim, w Jego życiu.
Jeśli jako uczeń chcę tego doświadczać, potrzeba życia w prawdzie. Prawdzie o sobie samym, prawdzie o świecie, w którym jestem, prawdzie o zajęciach, których się podejmuję.
Życie w prawdzie, w najmniejszych drobnych aspektach, objawia chwałę Bożą. I mogę mieć w tym udział, jeśli tylko zechcę.
Komentarze zostały przygotowane przez o. Izaaka Kusiona OFM
***
Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Wiecznego Kapłana – święto
Wzór Chrystusa Arcykapłana
Młodzi ludzie poszukują idoli. Najczęściej stają się nimi tzw. celebryci, którzy nieraz nie mają właściwie nic szczególnego do zaprezentowania. Jak to ktoś zdefiniował – są to ludzie znani z tego, że są znani, gdyż lansuje ich świat. Bywa i tak, że podsuwają młodym ludziom złe wzorce. Taka sytuacja spędza sen z oczu rodziców, którzy martwią się: – Co wyrośnie z mojego dziecka, jeśli pójdzie śladami ekscentrycznej piosenkarki, zdziecinniałego showmana czy niemoralnie zachowującego się aktora?
Czasem atrakcyjnym wzorem dla młodego człowieka staje się kapłan. Ktoś zachwycił się swoim proboszczem, który w czasie „odwiedzin kolędowych” naprawiał ludziom cieknące kaloryfery. Komuś zaimponował ksiądz, który każdego człowieka – dziecko, ministranta czy emeryta – traktował poważnie i z najwyższym szacunkiem. Ktoś innym chciał być jak jego duszpasterz, który – mimo wielu zajęć w szkole i parafii – potrafił jeszcze nieraz spędzić całą noc na modlitwie w kościele.
Zdarza się, że młodzi mężczyźni zachwyceni postawą swoich kapłanów decydują się wstąpić do seminarium duchownego, by podążać tą samą drogą. Wtedy jednak odkrywają, że samo zachwycenie się postawą spotkanego wcześniej kapłana już nie wystarczy. Wstępują bowiem na drogę, którą podążają sami kapłani. Jest to droga, którą idą proboszczowie, katecheci, biskupi i sam papież. Jej kierunek wskazuje najwspanialszy wzór – Jezus Arcykapłan.
Jemu dzisiaj oddajemy cześć jako miłosiernemu i wiernemu Arcykapłanowi, który jest jednocześnie Ofiarą jednoczącą nas z Bogiem. Jego miłosierdzie objawia się w postawie służby wobec nas – Jego braci. Syn Boży chciał być sługą wszystkich. Istotę swojego kapłaństwa ukazał w umyciu nóg, a Jego wywyższeniem jest krzyż. Okazał nam miłosierdzie, biorąc na siebie ciężar naszych win. Zostaliśmy wyzwoleni od grzechu i śmierci za cenę Jego śmierci.
Jezus jest wiernym Arcykapłanem. Jego miłość objawia się w ofierze, która uobecnia się w celebracji Mszy świętej. Kościół celebruje Eucharystię, radując się z sakramentalnej obecności Odkupiciela. Wierzącym, którzy są poddani próbom, Jezus nie tylko przychodzi z pomocą swoim przykładem wytrwałości w cierpieniu, ale jest blisko tych, którzy cierpią. Zjednoczeni ze Zbawicielem stają się uczestnikami Jego kapłaństwa, łącząc swoje cierpienie z ofiarą Chrystusa. Jako Arcykapłan Jezus włącza wszystkich wierzących w swoją ofiarę i ich uświęca.
Jezus Arcykapłan jest wzorem nie tylko dla mężczyzn, którzy przyjęli sakrament święceń. W Jezusie cały lud Boży, do którego należą wszyscy ochrzczeni, jest ludem kapłańskim. Są w nim kapłani, dzięki którym „posłanie, powierzone przez Chrystusa Apostołom, nadal jest spełniane w Kościele aż do końca czasów” (KKK 1536). W kapłanie sprawującym sakramenty działa sam Chrystus, który jest Głową Ciała, czyli Kościoła, Pasterzem swojej owczarni, Arcykapłanem odkupieńczej ofiary oraz Nauczycielem prawdy (por. KKK 1548).
Do kapłańskiego ludu Bożego należą także wierni świeccy. Ich zadaniem jest przez życie wiarą, nadzieją i miłością oraz przez składanie Bogu ofiar duchowych włączać się w dzieło Chrystusa – Kapłana i Ofiary. W ten sposób oddają chwałę Bogu, a także dostępują własnego uświęcenia. Każdy ochrzczony przez urzeczywistnianie powszechnego kapłaństwa staje się podobnym do Jezusa i uczestniczy w Jego zbawczej misji.
W dzisiejsze święto Kościół w Polsce zachęca kapłanów, aby prowadzili życie całkowicie oddane Bogu i ludowi Bożemu, stając się coraz bardziej podobnymi do Chrystusa Arcykapłana. Wierni zaś zaproszeni są do intensywnej modlitwy o uświęcenie duchowieństwa, a także do podjęcia głębszej troski o własną świętość, która jest realizacją kapłaństwa powszechnego ochrzczonych. Wtedy zarówno pracujący w parafiach i szkołach kapłani, jak również każda chrześcijańska matka i ojciec, dziadek i babcia staną się prawdziwymi „idolami” dla młodego pokoleniami – wzorami ofiarności, wspaniałomyślności i niewyczerpanej dobroci. Żywymi drogowskazami zachęcającymi do życia zgodnie z przykładem Chrystusa Arcykapłana i żywą inspiracją w odkrywaniu powołania do kapłaństwa służebnego.
o. Ryszard Hajduk CSsR – Kierownikiem katedry teologii praktycznej, Profesor nauk teologicznych Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, profesorem Wyższego Seminarium Duchownego Redemptorystów – Elbląg
Za: http://www.slowo.redemptor.pl
***
Święty Efrem Syryjczyk, diakon i doktor Kościoła
Efrem urodził się około 306 r. w Nissibis (Mezopotamia). Jego matka miała być chrześcijanką. Z syryjskich pism Efrema łatwo dostrzec, że znał język i filozofię grecką. U boku biskupów Nissibis: Jakuba i Wologeriusza spędził Efrem większość swojego życia jako diakon. Wyręczał ich w głoszeniu kazań i w administracji. Należał do najzagorzalszych przeciwników herezji ariańskiej. Uczestniczył zapewne ze swoim biskupem w wielu synodach.
Gdy w roku 367 miasto zdobyli Persowie, wyemigrował do Edessy. Tu założył znaną szkołę i rozwinął pełną działalność kaznodziejską i pisarską. Prowadził także miejscowy chór katedralny. W trosce o zbawienie własnej duszy raz po raz udawał się na pustkowie, gdzie oddawał się modlitwie i uczynkom pokutnym. Dla zapoznania się z sytuacją Kościoła odwiedził pobliską Kapadocję i jej metropolitę, św. Bazylego Wielkiego. Następnie udał się do Egiptu, gdzie w Aleksandrii spotkał się ze św. Atanazym. W roku 372 powrócił do Edessy, gdzie 9 czerwca 373 r. oddał duszę Bogu. Cieszył się tak wielką czcią, że zaraz po śmierci jego grób stał się miejscem licznych pielgrzymek. Papież Benedykt XV ogłosił go doktorem Kościoła.
Był wybitnym egzegetą i kaznodzieją. Została po nim bardzo bogata spuścizna literacka. Składają się na nią dzieła egzegetyczne i apologetyczne, homilie, a przede wszystkim hymny – słynne Pieśni Nissybijskie. Jego hymny liturgiczne przetłumaczono na języki: grecki, ormiański, łaciński i wiele innych. Tematyka tych pism jest bardzo obszerna; mowa w nich o dziewictwie, postach, modlitwie za zmarłych, o ofiarnym charakterze Mszy świętej, o realnej obecności Pana Jezusa w Eucharystii. Wskazuje to na rozległą kulturę teologiczną Efrema. W wielu tekstach Efrem wyraża swe przywiązanie i cześć do Matki Bożej. Efrema nazywa się często „harfą Ducha Świętego”. Z utworów pełnych żarliwości i poetyckiego natchnienia wyłania się osobowość wrażliwa, ciepła, o urzekającej pobożności. Jest największym poetą syryjskim, jednym z największych poetów chrześcijańskich. Czczony jako patron Asturii.
W ikonografii św. Efrem przedstawiany jest w stroju mnicha lub diakona. Jego atrybutem jest księga lub zwój oraz krowa. Rzadko występuje w sztuce religijnej zachodniej.
Duch wprawdzie mocny i trwały ale ciało słabe i wiotkie